Apple blossom tree
Wpatrywał się jakiś pięknoduch
w iluminację niebieską,
w kwiaty gwiaździstego ogrodu -
i rozgadał się, z łezką w głosie,
o niezmierzonym kosmosie,
o harmonii -
o logice -
o cudzie -
Ktoś mu przerwał:
"A ziemia i ludzie?"